w moherze regularnie odbywają się warsztaty drutowe i szydełkowe, zarówno dla początkujących jak i dla tych bardziej zaawansowanych
szczegóły zawsze publikuję tu jak i na FB
zapraszamy na nie wszystkich tych Klienów, którzy odwiedzając mohera mówią: jak ja bym chciał/-a taki komin tylko pewnie to takie bardzo trudne i wymaga cierpliwości ..... itp.
cierpliwości pewnie i wymaga, jak wszystko przecież ale trudne nie jest i potrzeba do tego tylko najbardziej podstawowych umiejętności:
- nabierania oczek swoją ulubioną metodą
- przerabiania oczek prawych - jeśli będziemy komin wykonywać w sposób tradycyjny i potem go zszywać
- przerabiania oczek prawych i lewych - jeśli będziemy pracować w okrążeniach, na drutach z żyłką
- zamykania oczek/ kończenia robótki swoją ulubioną metodą
do wykonania niżej pokazanego komina wybrałam włóczkę Riot firmy King Cole i druty KP nr 6 na żyłce 80 cm
komin zaczynamy od nabrania 126 oczek,
jeśli pracujemy w okrążeniach łączymy oczka tak aby się nie skręciły, zaznaczamy sobie początek okrążenia i przerabiamy pierwszy rząd oczek prawych, drugi przerabiany rząd to będą oczka lewe
i na tym kończymy bardzo uważne skupienie się na robótce ponieważ dalej powtarzamy rząd 1 i 2 aż uzyskamy pożądaną wysokość komina
i zakańczamy robótkę ulubioną z metod
jeśli robimy komin na prostych drutach to zadanie jest jeszcze prostsze, ponieważ przez cały czas przerabiamy oczka prawe ( zarówno na prawej jak i na lewej stronie robótki)
dla mnie pewną filozofią jest tu konieczność zszycia robótki po jej zakończeniu ale tylko dlatego, że bardzo tego nie lubię robić
komin jest bardzo prosty w wykonaniu, ale jest to jego siła, poza tym jeśli wybierze się ciekawą włóczkę to za każdym razem możemy osiągnąć niepowtarzalny look :)
ścieg
jeśli wykonamy komin o szerszym obwodzie, własnie z zaproponowanych przeze mnie 126 oczek na drutach nr 6 to otrzymamy otulacz na szyję
jak i wykonamy go na wysokość kilkudziesięciu centymetrów to i nam głowę ogrzeje