piątek, 29 sierpnia 2014

początek

Pierwszy wpis hmmm... trudna sprawa przynajmniej dla mnie :) ale co tam... do rzeczy....

Otworzyłam sklep, więc chodzę "dumna i blada". Dumna bo dałam radę i dołączyłam do grona samozatrudnionych, a blada dokładnie z tych samych powodów, bo jeszcze mnie to przeraża.


Wszystkim mówię, że sklep powstał z pasji, ale skoro Wam w oczy nie patrzę to mogę przyznać, że powstał dla usprawiedliwienia knitoholizmu czyli opętania włóczkowego we wszelkim wymiarze.
No bo ile mogę w domu powtarzać, że te walające się wszędzie motki to wcale nie są nowe i wcale nie jest ich tak dużo, itp., itd.
Teraz mam całe wielkie pomieszczenie i regały, na których leżą moje, piękne, najwspanialsze moteczki. Może podzielacie choć trochę mój ....holizm???? Może rozumiecie mnie choć troszkę ???
Lubicie drutować ...... oglądać wzory, projektować nowe dzianiny, głaskać kolorowe włóczki, plotkować o kolejnych "drutowych" ciuchach popijając przy tym kawkę/herbatę ???????

Jeśli tak to zapraszam. Spotkajmy się wirtualnie i realnie :)

Wirtualnie proponuję tu na blogu lub facebooku a realnie na ul. Ratajczaka 8 w Poznaniu.

Mam nadzieję, że się szybko spotkamy :). Może będzie to dla Was miłe miejsce relaksu. Zapraszam na kawę wszystkich, którzy lubią robić na drutach a tych niedrutyjących chętnie nauczę.