wtorek, 19 maja 2015

w gorącej wodzie kąpana

oby kąpiel w gorącej wodzie nie skończyła się dla owcy sfilcowanym futrem :))))) 
początek jak z profilu "suchar codzienny", ale cóż dzisiaj taki dzień w moherze :/

chciałam się swetrem pochwalić,  bo dla mnie to sweter jak dotąd  naj - najszybciej powstały, najprostszy w formie, z najsmaczniejszej włóczki na blogu pokazywanej

zgodnie z życzeniem miał: być prosty, bez guzików, pasków, czy innych wiązań 

mieć reglan

 opadający kołnierz

 przykryć co trzeba ;)
mieć francuski przód, tył i końcówki dłuuuuuugich rękawów

więc jest ! przynajmniej mi sie tak wydaje i lepiej żeby rzeczywiście też tak było, bo.....:)

sweter oczywiście powstawał z przygodami, dwa razy musiałam go pruć, raz bo był za mały a drugi raz bo nie myślę, ale i tak wyrobiłam się w 10 dni - mój rekord !

włóczka na sweter bez kłopotu zniosła prucie, nawet śladu na niej nie zostało, a to ważne i jak pokazuje doświadczenie nie zawsze takie oczywiste, ale giada to giada

mam nadzieję, że się wszystko spodoba i sweterek sprawi trochę radości przyszłej  Właścicielce

dane techniczne:
włóczka: Mondial GIADA kolor 883
wzór: sweter od góry robiony, w jednej części z podziałem na 45 oczek na przód, 8 rękaw, 32 tył, 8 rękaw, 45 przód, czyli klasycznie, rozmiar M/L
druty: Addi Lace 3,5


wtorek, 12 maja 2015

śmietanka

dziś będzie o szalu :) długimmmm i ażurowym, w sam raz wiosennym :)
robił się długo, na początku bo potem to jakoś tak zaskoczyłam i poszło jak burza :)

fajny jest śmietankowy, z pysznej  włóczki - z zitrona merino z jedwabiem - bardzo przyjemna włóczka i w robocie, i w noszeniu :) zaraz by mi się chciało truskawek, bo od samego wspomnienia ślinka na język cieknie :) może jeższcze coś różowego trzeba z tego popełnić w takim układzie :)









dane techniczne:
włóczka: Atelier Zitron, FILISILK, 700% merino extrafine, 30% jedwab, 100g=600m, oczywiście ze sklepu moher, zapraszam, bo mam dużo kolorów :)
wzór: vine lace B. G. Walker, bo jakżeby inaczej :)
druty: KP 3,5

wtorek, 5 maja 2015

cieniowana

w tak zwanym międzyczasie - bo przecież okres mistrzostw hokejowych trwa w najlepsze :))))) - powstała prosta ażurowa chusta,
chociaż prosta uważam, że ma swój niewątpliwy urok, no i powstała z całkiem porządnej włóczki bo z Zitronowego Trekkinga XXL
tylko druty mogłam wziąć większe, ale wierzcie lub nie ... nie miałam :/

uważam, że chusta jest prosta, bo przy odrobinie wprawy wzór jest mało wymagający = łatwy do zapamiętania, więc schemat  szybko nie jest potrzebny, robiąc można oglądać - czytać - rozmawiać - co kto lubi
do tego pomagała mi włóczka - sama sunie prze palce, nie rozwarstwia się, nie haczy, nie "ucieka"itd.

chusty są całkiem fajnym dodadkiem, w moherze jest to jednen z ulubieńszych gadżetów, bo przecież fajnych chust nigdy dość !!! dzisiaj skończyła się też chusta z bambusa i powstał plan na co najmniej jeszcze dwie, jak nie trzy czy cztery :)))))) a co !
P.S. ciekawe jak będzie z realizacją tych planów :))))) bo to już zupełnie inna bajka :))))))














dane techniczne:
wzór: ostrich plumes
włóczka: Atelier Zitron, TREKKING XXL75% wełna superwash, 25% poliamid,  kolor 501
te i inne kolory Trekkinga do kupienia oczywiście w sklepie stacjonarnym
druty: 3,5 KP
wymiary: 200 x 85 cm, 190 g

i mam prośbę, czy ktoś może mi wyjaśnić jak wyprostować zdjęcia ????? jak oglądam w programach do edycji zdjęć to są proste, jak dodaję do blogera to są nie z taką orientacją :(((((((( ratunku :(((