Obrazki typu poniższego są chyba znane wieluuuu z nas.
źródło: banitamaxx.pl
źródło: filmixer.pl
Ja ostatnio na szczęście - moje wielkie :) - mam zupełnie odwrotnie. Do mohera biegnę ile sił w racicach :) codziennie :) i tak sobie pomyślałam, że może i Wy podzielicie ze mną choć trochę radości poniedziałkowej ????? co powiecie na popołudniowe spotkanie drutowe w moherze ??????
Będzie kawka i herbata z domowym ciachem no i robótka oczywiście. Przecież nic tak nie cieszy jak kolorowe motki, nowe wzory i perspektywa chwili by je pooglądać, podziergać ..... :)))czekam na Was w moherze :)))))
owca moherowa
P.S. jakby jeszce ktoś nie wiedział - ratajczaka 8 w Poznaniu, blisko skrzyżowania Ratajaczaka i Ogrodowej
wpadnę dziś na chwilę z chęcią, pewnie tuż po 16. ale na króciutko, motki pomacać - bo potem muszę gnać po synka :)
OdpowiedzUsuńPS. jest u Was gdzie rower przymocować? ;)
się miło było zobaczyć, choć przez chwilę :)
OdpowiedzUsuń